Taba - Przewodnik

Taba - wymarzone wakacje w Egipcie Ogólnie: Taba to mała wioska w północnej części Zatoki Akaba. Kiedyś była to beduińska osada, która obecnie przekształciła się w niewielki kurort położony nad morzem czerwonym i otoczony górami Synaj. To miejsce znane nam głównie z opowieści bibilinych zachwyca ciszą i przepięknym krajobrazem. Z plaży roztaczają się przepiękne widoki, z jedej strony na trzy państwa: Izrael, Jordanię i Arabię Saudyjską a z drugiej strony na stare góry Synaju. Wsłuchując się cich szum morza można sobie wyobrazić te prastare dzieje, kiedy Mojżesz wyprowadzał Izraelitów z domu niewoli, kiedy otrzymał tablicę z dekalogiem i kiedy wreszcie powiódł ich ku wolności przez morze, które rozstąpiło się przed nimi. Cudowny spokój i cisza pozwalają na odpoczynek i oddanie się marzeniom.
Atrakcje turystyczne: Z hotelu organizowane są wycieczki fakultatywne. Ponieważ Taba położona jest w pobliżu granicy z Izraelem (ok 9 km) najczęściej wybieraną wyczieczką jest do Ziemi Swiętej. Polecam ją szczególnie, gdyż jest to niezapomniane przeżycie, odwiedziny w Betlejem, w Grocie Narodzenia, w Ogrodzie Oliwnym, w Swiątyni Grobu Pańskiego (opiekują się nią wyznawcy szcześciu wyznań!!), grób króla Dawida a także Sciana Płaczu to miejsca, które naprawdę warto zobaczyć. Polscy przewodnicy opowiadają ciekawe a czasami naprawdę niezwykłe historie. Inne wycieczki organizowane są do Jordanii, do Kairu, a także do Klasztoru Sw. Katarzyny i na Górę Mojżesza. Jedną z głównych atrakcji samej Taby są rafy koralowe. By je zobaczyć nie musisz być płetwonurkiem, ponieważ organizowane są wycieczki stakiem, gdzie przez szklane dno można podziwiać cuda morza. Amatorzy jazdy na wielbłądach mogą wybrać się na safarii i na wycieczkę do wioski beduińskiej
Aktywny wypoczynek: Myślę, że amatorzy aktywnego wypoczynku też znajdą tutaj coś dla siebie. W hotelu organizowane są mecze piłki nożnej goście kontra personel, można zagrać w badmintona, siatkę plażową a także w ping ponga. Panie mogą skorzystać z zajęć z aerobiku. Ceniący nieco mniej aktywne gry mogą zagrać w Darka lub w bilard
Życie nocne: Jak wspomniałam Taba to mała wioska w której nie ma życia nocnego poza hotelem. Jednak na rozrywkę w hotelu nie ma co narzekać. Każdego dnia, rano przy śniadaniu wystawiana jest tablica z plakatem informujacym co wydarzy się w nocy. Najczęściej jest to dyskoteka urozmajcona różnymi grami i zabawami, czasami występami mejscowych artystów. Organizowane jest bingo, karaoke, wieczory taneczne, wybory miss i mistera. Jednak jak zuważyłam większość przebywających tam osób woli usiąć na leżakach przy basenie i z drinkiem w dłoni prowadzić rozmowy. W tle słychać cichą muzykę ze znanymi przebojami, za plecami jasno oświetlony hotel a przed nami basen, nad którym w oddali majaczą się góry Synaju. Jasny księżyc i moco rozgwiezdrzone niebo, to wszystko czego trzeba do szczęścia po całym, wspaniałmym dniu.
Komunikacja: Nas z lotniska przywióz specjalny autokar, natomiast jeżeli chodzi o miejscową komunikację to są busy i taksówki, wszelkie informacje na temat kursów można otrzymać w hotelu. My nie korzystaliśmy z komunikacji miejskiej, gdyż nie mieliśmy takiej potrzeby.
Jedzenie i restauracje: Ponieważ nie ma tam innych restauracji niż hotelowe, mogę wypowiedzieć się tylko na temat jedzenia w naszym hotelu Sol Y Mar Sea Star. Przepyszne. Wchodząc do hotelowej restauracji można dostać zawrotu głowy od różnorodności jedzenia jakie tam znajdziemy. Pieczywo wszelkiego rodzaju, chleb, bułki, bułeczki, słodkie, słone i pikantne. Białe, czarne itp. Ogromne ilości warzyw na ciepło i na zimno, owoców, serów, serków. Mięso najczęściej z kurczaka, ale jadłam również strogonowa, ryż, ziemniaczki w różnych postaciach, sosy a na koniec ogromne ilości ciast, ciasteczek i torów na deser. Wystrój restauracji jasny, spokojny i stonowany, do tego bardzo miła obsługa. Jeżeli chodzi o klątwę Faraona to tej restauracji ona nie dotyczy. Po posiłkach czuliśmy się świetnie.
Zdrowie i bezpieczeństwo: W hotelu Sol Y Mar Sea Star jest klinika, gdzie w razie potrzeby można skorzystać z porady lekarza. Medycyna jest tutaj na wysokim poziomie, więc nie ma obawy. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo wszędzie są stażnicy, którzy nieustannie strzegą hotelu, plaży i gości. Taba jest miejscowością położoną blisko Izraela, wprawdzie Egipt i Izarael zawarli pokój, jednak ostrożność nie zaszkodzi. Polacy są ogólnie lubiani i dobrze przyjmowani zarówno w Egipcie jak i w Izraelu. Czuliśmy się bezpiecznie i nie baliśmy się oddalać od hotelu. Egipcjanie są bardzo życzliwi i mili. Bardzo dobrze mówią po angielsku i chętnie uczą się polskich słówek.
Pogoda: My byliśmy we wrześniu i temperatura wynosiła ok 36 stopni. Nie było to jednak uciążliwe, gdyż zarówno od strony gór, jak i od strony morza na zmianę wiał lekki wietrzyk. Ponieważ przebywaliśmy w Egipcie w okresie ramadanu - święta muzłumanów obawialiśmy się, że będzie to miało wpływ na jakość obsługi - jednak były to obawy bezpodstawe.
Plaża: My korzystaliśmy z plaży hotelowej. Przepiękna. Piaszczysta. Położona ok 5 minut na piechotę od hotelu. Na plaży bar, wypożyczalnia sprzętu do nurkowania, boisko do siatki plażowej. Ręczniki, materace, leżaki i parasole gratis. Wszytko czyste i świeże. Woda cudownie ciepła i czysta. Delikatne fale muskające ciało i lekki wietrzyk, a do tego widok na góry i na trzy państaw Jordanię, Arabię Saudyjską i Izrael są dopełnieniem tego cudownego miejsca. Po kąpieli można skorzystać pryszniców na plaży by zmyć z siebie sól. Spragnieni możemy skorzystać z baru na plaży gdzie podawane są napoje gazowane, woda a także delikaty alkohol.