Opinie Klientów (6)
Znasz ten hotel? Podziel się opinią!
-
Posiłki monotonne często co nie skonsumowane w obiad podawane jest w innej formie na kolację.Brak mlecznych zup na śniadanie dla dzieci :ryż,płatki czy kasza na mlekumleku
Brak lodówki w pokoju -
Bardzo nam się podobało. miła obsługa, czysto, dobre jedzenie
wiele osób dba aby pobyt był w 100% udany Polecam -
przecietny hotel, srednio
hotel znosny ale duzo lepszy na zdjeciach niz w rzeczywistosci, taki typowy przemial ludzi all inclusive, lokalizacja ok, samo miasto slabe, lata 90, duzo pozamykanych miejsc, nudy -
Bardzo przyjemny i dobrze zorganizowany
Zdecydowanie polecam ten Hotel. Kompleks składa sie z 5 budynków a dodatkowo basenu głównego , basenu dla dzieci z fontanną oraz jakuzzi +18. Pool bar dość dobrze zaopatrzony , napoje , drinki kawa herbata dostępne caly czas. WiFi w pokojach oceniam na 5 (-) ,czasami sygnał rwalo. Bezposrednio spodhotelu kursują autobusy do Playa de Ingles oraz do Maspalomas. Super sprawą są wydmy. Prawie codziennie wieczorami w hotelu sa koncerty. Jedzenie w opcji all inc -ok kazdy znajdzie cos dla siebie -
Dobry hotel
Odnowiony 2015 roku. Hotel super silownia, basen dla dzieci dorosłych i ciepłe jacuzzi. Pokoj bardzo elegancki, 4 razy dzienie autobus na plaze na dwie rozne plaze. Jedzenia bardzo dużo, ale na masa skalę i dość fast food oraz sztucznego jedzenia. Jednak zawsze coś można było wybrać -
Hotel godny polecenia
Jesteśmy zadowoleni z naszego wyboru. Hotel duży, czysty, ręczniki zmieniane codziennie, pościel jeśli nosiła ślady zabrudzeń rownież wymieniana, jedzenia dużo dosyć urozmaicone, obsługa bardzo cierpliwa i sympatyczna. Oczywista rzeczą jest to, że jest to hotel 3* ale jak dla mnie jest to zdecydowanie***+ (takie bardzo solidne 3 gwiazdki). Lokalizacja w miarę Ok jakieś 10-15 min piechotką na plażę i pobliskie wydmy. Poza tym jakieś 100 m od hotelu sklep spożywczy, przystanek autobusowy tuż obok hotelu, życie nocne na promenadzie (przy wydmach) oraz jakieś 200-300 m od hotelu w takim jakby centrum handlowym. W hotelu prawie sami Niemcy i Anglicy.
Kilka lat temu byłam na Teneryfie, która znacznie bardziej mi sie podobała - tutaj tylko Anglicy piją przez co mury obok przystanków autobusowych w upale cuchną uryną nie wspomnę o niezliczonej ilości wymiocin na chodnikach po nocnych wojażach osób z GB. Oprócz tego dużo homoseksualistów.
Podsumowując hotel jak najbardziej godny polecenia ale sama wyspa już nie - krotko mówiąc jest przereklamowana.