Opinie Klientów (5)
Znasz ten hotel? Podziel się opinią!
-
Bardzo miły pobyt, chcemy tam wrócić.
Miła atmosfera, czysto, piękny ogród i zadbany basen. Znakomita lokalizacja. -
Bardzo miły pobyt, chcemy tam wrócić!
Hotelik bardzo przyjazny, od pierwszej do ostatniej chwili. Byliśmy zachwyceni grecką atmosferą miejsca, zaprzyjażniliśmy się z właścicielami. Było czysto, spokojnie i miło. Na szczególną pochwałę zasługują zadbany ogród i basen. Właściciele nie szczędzą im starań :) Znakomita lokalizacja sprawia, żeTwój urlop staje się wprost bajeczny - wszelkie atrakcje masz na wyciągnięcie ręki.
Pozdrawiamy Was Anastazjo i Nikosie serdecznie!!! -
Podobało nam się :)
Byliśmy tam tydzień :) jak za takie pieniądze to uważamy iż hotel jest na prawdę w porządku, aczkolwiek klimatyzacja mogłaby być w cenie...(nie była) drobny minus za dopłaty za byle pierdółkę...(klimatyzacja,materace na leżaki,czajnik,dodatki do śniadania itp..). Śniadania dosyć skromne... praktyczniedzień w dzień to samo... no ale może to taki grecki styl ;) Hotel czysty, zadbany. Łoże mega wygodne :) plus za zestaw kosmetyków oraz zestaw do szycia :) pościel i ręczniki bielutkie. Obsługa miła :) Basen wystarczający jeśli chodzi o wielkość :) czysty co najważniejsze :) Wszędzie blisko...do sklepów jak i restauracji czy też morza :) Ogólnie podsumowując cisza,spokój....to czego tak bardzo potrzebowaliśmy :) dziękujemy :) -
Pobyt w hotelu był okropny
Najgorszy hotel z możliwych, co w głównej mierze zależy od samych prowadzących. Drzwi wejściowe uszkodzone tak, że można palcem z zewnątrz otworzyć. W pokojach mrówki, niby codziennie sprzątane, ale tylko pościel na łóżku układana i wyniesione śmieci. Klimatyzacja w pokoju jest, ale płatna za każdy dzień,cena w zależności od humoru właścicieli od 4 do 7 euro. Basen otwarty od 10.30 do 18.30, co jest dość śmieszne, zważywszy, że jest to hotel tylko dla dorosłych. Pełno much w basenie, materace na leżaki płatne, właściciel siedzi cały dzień i nic nie robi. Goście sami łowią muchy. Śniadanie to już jest totalna porażka dżem, masło w porcjowanych pudełeczkach, żółty ser, najtańsza szynka i kawa zbożowa. Właściciele patrzą na wszystkich gości jak na wrogów. Co wieczór właścicielka robi obchód i obserwuje każdy balkon oraz zwraca uwagę, gdy ktoś jest za głośno. W pokojach brak czajnika, sztućców oraz sejfu, który jest wyszczególniony w ich każdej ofercie internetowej jako usługa w cenie. Można je nabyć, oczywiście odpłatnie np. koszt czajnika to 15 euro. Ogólnie odradzam wszystkim, możecie sobie tylko popsuć wakacje przez tych Greków, którzy znacznie odbiegają od całej greckiej społeczności. -
podobało nam się
Mały pensjonat ze świetną lokalizacją /blisko plaży i cudowny widok z plaży na góry Albanii/ . Na terenie basen - głęboki do 2,40, bardzo czysty, parasole niestety płatne 2 euro, ale na wolnej przestrzeni /nie zabudowany/ więc czuje się powiew wiaterku w tym upale. Pokoje skromne, bez tv /nam nie przeszkadzało/.Brak klimy - również nie przeszkadza bo noce są rześkie, nie ma problemu ze spaniem. Przy basenie bar - w karcie kilka potraw, bardzo smacznych i niedrogich. Właściciel robi chyba najlepszą frappe na wyspie :-) . Dla nas głównym mankamentem było brak choćby 1 talerza w pokoju - cudownie dojrzałe arbuzy można niedrogo kupić w sklepiku, ale jak je podać? Nie powiem, harcerz sobie zawsze poradzi, ale czy tak musi być? Plaża urokliwa, ciągnie się z kilometr, tawerna na tawernie - nie jest drogo, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedzenie świeże i smaczne, ani razu nie byliśmy niezadowoleni. Grecy uśmiechnięci i pomocni.