Wchodząc do hotelu wita nas zapach świeżo parzonej kawy, co od razu nastraja bardzo pozytywnie. Jasne kolory oraz duże lobby przy recepcji również robią bardzo dobre wrażenie. Hotel jest duży, posiada ogromny jak na maltańskie warunki basen zewnętrzny, znajdujący się na dole oraz niewielki basen na
dachu hotelu – tam również znajduje się jeden z barów oraz kawiarenka z wygodnymi fotelami na których siedząc możemy podziwiać przepiękny widok na morze. Niestety w sezonie jesienno zimowym bardzo wieje. Jest również basen ze statkiem pirackim oraz plac zabaw dla najmłodszych pociech. Baseny mają słodką wodę. Zimą można skorzystać z basenu krytego. Hotelowe pokoje zrobiły na mnie ogromne wrażenie – w jasnych barwach, urządzone ze smakiem. Duże, przepiękne pokoje rodzinne. Uwagę przykuły również odnowione łazienki. Położenie hotelu w centrum miasta, bardzo niedaleko plaży sprawia, że goście tu często wracają. Na początku pobytu każdy otrzymuje wodę w butelce, którą później może uzupełniać w dystrybutorach. Przebywający na urlopie goście bardzo chwalili codzienne animacje. Restauracja duża, ale uwagę moją zwróciły stoliki ustawione bardzo blisko siebie, trudno więc o nastrojową atmosferę podczas jedzenia. Jest również dodatkowo płatna restauracja a la carte – koszt to 10E za osobę. Kiedy pogoda nie dopisuje, można skorzystać z siłowni, jacuzzi czy sauny. Z racji tego, iż San Antonio położony jest w centrum miasta bardzo blisko jest do wszelkiego rodzaju rozrywek a także sklepów, gdzie kupić możemy pamiątki dla siebie oraz bliskich. Dodatkowy plus to znajdujący się bardzo blisko dworzec autobusowy – tak więc hotel to również doskonała baza wypadowa dla Klientów chcących zwiedzić Maltę.