Mombasa - Przewodnik
Drugie co do wielkości miasto w <a href="https://www.travelplanet.pl/wakacje/kenia/" target="_blank">Kenii</a> zaskakuje bogactwem historii i poczuciem wspólnoty, tak obcym Nairobi. W odróżnieniu od stolicy brak tu wyraźnego podziału na obszary bogactwa i nędzy. Zupełnie odmienny jest też wybitnie tropikalny klimat, w którym bez przerwy chce się pić. Nieco senna, gorąca <a href="https://www.travelplanet.pl/wakacje/kenia/wybrzeze-mombasy/mombasa/" target="_blank"><strong>Mombasa</strong></a> potrafi oczarować, mimo swego ogromu wciąż sprawiając wrażenie małego miasteczka żyjącego chlubną przeszłością.
Drugie co do wielkości miasto w Kenii zaskakuje bogactwem historii i poczuciem wspólnoty, tak obcym Nairobi. W odróżnieniu od stolicy brak tu wyraźnego podziału na obszary bogactwa i nędzy. Zupełnie odmienny jest też wybitnie tropikalny klimat, w którym bez przerwy chce się pić. Nieco senna, gorąca Mombasa potrafi oczarować, mimo swego ogromu wciąż sprawiając wrażenie małego miasteczka żyjącego chlubną przeszłością.
Mombasa leży na wyspie, połączonej z lądem dwoma groblami na zachodzie, mostem na północy i kursującym promem od strony południowej. Pośród krętych ulic łatwo pobłądzić. Najpiękniejszą dzielnicę stanowi Old Town (Stare Miasto): labirynt uliczek, meczetów i stłoczonych wiekowych domów, schodzący łagodnie w kierunku ruchliwego niegdyś portu. Wejścia do niego strzeże imponujący Fort Jesus - pamiątka z burzliwej i krwawej przeszłości zamieniona dziś w pomnik i Muzeum Narodowe.
Zobacz również:
Zobacz również:
- Polecane hotele na wybrzeżu Mombasy z opiniami naszych klientów
Opinie : w Mombasie
Bamburi
daria-di
SPEŁNIONE MARZENIE Ogólnie: Piękne miejsce, dobrze usytuowane,wszędzie blisko.
Atrakcje turystyczne: Blisko wioska w ,ktorej można poznac prawdziwe życie rdzennych mieszkańców, można pójśc na safari wodne, karmić małpy pare metrów plaża za hotelem,nie daleko centrum Nakumat i park ze zwierzetami Hallera Park.
Aktywny wypoczynek: Można pływać,nurkować,grać w siatkówke i chodzić na długie spacery;-)
Życie nocne: Życie nocne w Keni jest niebezpieczne i ogranicza się do występów w hotelu lub pobliskiej dyskoteki.
Komunikacja: Komunikacja bardzo dobra zarówno taksówki,autobusy jak i zwariowane MATATU.Jechałam takim matatu z grupką Polaków i niesamowita frajda.Wbrew pozorom i straszeniom nas przez rezydentke czuliśmy sie bardzo bezpiecznie,pojechalismy MATATU do pobliskiej wioski,parku i centrum handlowego pod opieką dwóch chłopaków z plaży, którzy bardzo o nas dbali.
Jedzenie i restauracje: Nie polecam jedzenia na mieście,nam turystom nie bardzo by to smakowalo i sposob podania zostawia tez duzo do życzenia.
Zdrowie i bezpieczeństwo: Wieczorami niebezpiecznie,ale w dzien pełna swoboda w poruszaniu. Zwiedzajac widziałam jakies przychodnie.
Pogoda: Byłam w listopadzie i była cudowna pogoda.
Plaża: Plaża czysta,w Keni nie służy do opalania,a do spacerowania i tez nie zawsze ponieważ jest sie zaczepianym przez plażowych sprzedawców, którzy grzecznie acz lekko natarczywie chca nam wepchnać wszystko co maja;-)Opalonych tak nie zaczepiają jak bladziochów bo uważaja, że opalony turysta to już spłukany turysta i już wszędzie był i nie ma mu co sprzedać.
Atrakcje turystyczne: Blisko wioska w ,ktorej można poznac prawdziwe życie rdzennych mieszkańców, można pójśc na safari wodne, karmić małpy pare metrów plaża za hotelem,nie daleko centrum Nakumat i park ze zwierzetami Hallera Park.
Aktywny wypoczynek: Można pływać,nurkować,grać w siatkówke i chodzić na długie spacery;-)
Życie nocne: Życie nocne w Keni jest niebezpieczne i ogranicza się do występów w hotelu lub pobliskiej dyskoteki.
Komunikacja: Komunikacja bardzo dobra zarówno taksówki,autobusy jak i zwariowane MATATU.Jechałam takim matatu z grupką Polaków i niesamowita frajda.Wbrew pozorom i straszeniom nas przez rezydentke czuliśmy sie bardzo bezpiecznie,pojechalismy MATATU do pobliskiej wioski,parku i centrum handlowego pod opieką dwóch chłopaków z plaży, którzy bardzo o nas dbali.
Jedzenie i restauracje: Nie polecam jedzenia na mieście,nam turystom nie bardzo by to smakowalo i sposob podania zostawia tez duzo do życzenia.
Zdrowie i bezpieczeństwo: Wieczorami niebezpiecznie,ale w dzien pełna swoboda w poruszaniu. Zwiedzajac widziałam jakies przychodnie.
Pogoda: Byłam w listopadzie i była cudowna pogoda.
Plaża: Plaża czysta,w Keni nie służy do opalania,a do spacerowania i tez nie zawsze ponieważ jest sie zaczepianym przez plażowych sprzedawców, którzy grzecznie acz lekko natarczywie chca nam wepchnać wszystko co maja;-)Opalonych tak nie zaczepiają jak bladziochów bo uważaja, że opalony turysta to już spłukany turysta i już wszędzie był i nie ma mu co sprzedać.
Kenia na skróty
Miejsca:
Hotele:
Przewodnik - Galeria
1/26