Czuliśmy się jak na wakacjach ROH w byłej Jugosławii w latach 80-tych. Gośćmi byli głównie emeryci z Czech i kilka rodzin z małymi dziećmi. Hotel zdaje się już w tym czasie zasnął, a szkoda, bo przyroda i okolica są bardzo piękne, a basen z morską wodą to duży plus, ale mimo to wakacji w tym hotelu nie rozważymy .
Zakwaterowanie
Niestety zakwaterowanie to czysta porażka. Jedna z wind była brudna (była już wysuszona), korytarz do pokoi brudny i zatęchły dywan, a sam pokój też był brudny. Prysznic był pokryty starym brudem po bokach, miejscami zardzewiały i bardzo słabo odpływał.
Wyżywienie
Jedzenie było jadalne, ale były m.in. kiełbaski, które następnego dnia znowu dawali, aż do zjedzenia, dopiero potem dawali nowe. A takich dań było więcej. Brudne i tłuste talerze ładnie to przybiły.
Obsługa w hotelu
Personel hotelu był miły, absolutna satysfakcja.
Plaża
Zarówno plaża jak i basen były czyste, dojazd łatwy, miejsca było wystarczająco dużo, satysfakcja.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate