Cancun

głowy.Wieczór zaczyna się wcześnie ,mnóstwo kafejek inne niż nasze otwarte bez zewnętrznych ścian,i ta cudowna muzyka Mariaci można tego słuchać godzinami.Nowe Cancum to tereny wypoczynku ,mnóstwo hoteli,o różnych kształtach,różnych wysokościach.Ulice szerokie zadbane i mnóstwo pasaży handlowych.dużo zieleni o której już pisałem,palmy,kolorowo kwitnące drzewa i krzewy,i widok błekitnego morza.
Atrakcje turystyczne: Delfinarium połączone z parkiem wodnym,baseny,zjeżdżalnie,i cudowne jedzenie.Sporty wodne,skutery,spadochrony,nurkowanie na rafach i przepiękny nie zapomniany Wieczór Karaibski Rejs statkiem na wyspę i cudowna zabawa z konkursami i występami.
Aktywny wypoczynek: W naszym hotelu to bilard piłka wodna siatkowa i koszykówka we wodzie.
Życie nocne: Na terenie hotelu życie nocne kończyło się o 23 za to miasto z licznymi knajpkami i dyskotekami połączonymi z występami , cudownie prowadzone przez miejscowych wodzirejów trwało do białego rana i każdy wracał zadowolony.
Komunikacja: Nie ma sensu opuszczać takiej miejscowości,ale jak trzeba to autobusy kursują wszędzie z ogromną częstotliwością.
Jedzenie i restauracje: Nie wszystko musiałeś i mogłeś spróbować,ale gama proponowanych dań w restauracjach to poezja smaku ,od owocy morza,przyżądzanych pikantnie,do słodkości ,były również dania zbliżone do Europejskich ale nie całkowicie europejskie
Zdrowie i bezpieczeństwo: Przypuszczam że dobre ale nie musiałem z takich spraw korzystać.
Pogoda: Dla nas Europejczyków ,Luty to pogoda wymarzona,noce 17 stopni,dzień do 30 ,ale nad morzem nie odczuwasz takiej temp.za to w hotelu można podziwiać swoją opaleniznę.
Plaża: Plaża mała ale zupełnie starczała do potrzeb hotelu.Darmowe leżaki,ręczniki co dziennie świeże,baldachimy przciw słonaczne

Komunikacja: autobusy co 3 min. jeżdzą w kółko bo Cancun jest tylko jedna gł ulica:)
Pogoda: styczeń jest piękny. ciepło lekki wiaterek i niezbyt duża wilgotność( zapomnijcie dziewczyny o prostych włosach:)
Plaża: piasek bieluteńki i drobny jak mąka. prawdziwy raj