Jeśli CK chce zachować dobrą reputację, wskazane byłoby wykluczenie tego hotelu z oferty. Połowa gości przebywających bez widoku na morze cierpi też na hałas centralnej klimatyzacji odbijający się od ścian pobliskich hoteli (jeden jest już opuszczony). To nie jest hałas powietrza, tylko grzechotanie zużytych łożysk (natężenie porównałbym do hałasu samolotu). Grecy się tym nie zajmują, przekracza to ich zdolność rozeznania.
Zakwaterowanie
Jadalnia = sala tortur. Lodowe powietrze z klimatyzatora nawet rano, gdy temperatura wynosi 20 stopni na zewnątrz nie musiało być zimno. Ale zamknęli nas za przesuwanymi szklanymi ścianami. Nie wypuścili nas na stoły bilardowe. Dopiero po obiedzie otworzyli te ściany i można było wygodnie usiąść na zewnątrz. Przyjechałem z anginą, lekarz przepisał nawet antybiotyk. Do Grecji jedziemy po ciepło, a nie po to, żeby było zimno.
Wyżywienie
Jedzenie było doskonałe, nie mieliśmy nawet czasu wszystkiego skosztować. (z wyjątkiem steków twardych jak podeszwa i poczerniałych placków)
Obsługa w hotelu
Personel bardzo pomocny, ale wątpię w czwartą gwiazdkę. Prawdopodobnie jednym z kryteriów jest zamrożenie gości w jadalni. Podczas mojego pobytu nie było potrzeby klimatyzacji, temperatury 26/20 stopni. C.
Plaża
Piękne i czyste plaże 1 km od hotelu w Akvaria. Przepięknie krystalicznie czysta woda, czuć słaby prąd morski, przynoszący świeżą wodę z morza. Przed hotelem, podczas fal w przyboju, woda jest błotnista, czarna z fragmentami roślin wodnych. Betonowy pomost prowadzący do morza to wylot ścieków z miasta. Spacerując po okolicy czuć zapach szamba, a dno wybrzeża porośnięte jest glonami, co świadczy o wystarczającej ilości składników odżywczych (z obornika). Od strony lotniska czarne plamy na piasku - prawdopodobnie produkty ropopochodne (za lotniskiem znajduje się elektrownia na ropę). Plaża Afandou jest duża, bezludna, niesamowicie czysta (w pobliżu nie ma miasta).
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate