Ośrodek nam się podobał, ale drugi raz już tam nie pojedziemy. W pobliżu znajduje się kilka hoteli w tej samej cenie, ale z bardziej poprawnym podejściem do gości (na przykład Blue Reef lub Blend El Phistone).
Zakwaterowanie
Bardzo specyficzny styl zakwaterowania - duża świetlica na dwa osobne pokoje, bez sensu wyposażona w stary, całkowicie pusty aneks kuchenny (jeśli był chociaż czajnik i kawa lub herbata, to można by to chociaż trochę wyjaśnić) i sofa. Jego wielkość odbywa się kosztem pokoi. W pokoju bardzo mała szafa z 5 wieszakami i trzema półkami - w jednej znajduje się sejf. W szafie mieszczą się maksymalnie rzeczy 1 osoby, dlatego druga osoba musi mieć swoje rzeczy w walizce. Ale nie ma gdzie postawić walizki, bo w pokoju jest tylko łóżko, szafki nocne i stolik z niedziałającym telewizorem. Nie ma krzesła ani fotela, jeśli chcesz usiąść, możesz usiąść tylko na łóżku. Ale to najmniej - używamy pokoju tylko do spania. Pokoje są blisko siebie, przybycie osób mieszkających w drugim pokoju obudzi Cię na sto procent.
Wyżywienie
Wybór jedzenia jest mniejszy (wołowina, kurczak, ryby), ale starają się to zmieniać codziennie i wszystko jest bardzo smaczne. Brawa dla szefa kuchni. Mnóstwo sałatek warzywnych i warzyw, w mniejszej ilości owoców, doskonałe desery. Napoje bezalkoholowe dobre, dobra kawa, wino niewiele. Powodem, dla którego na pewno nie wrócimy do hotelu, są napoje alkoholowe i piwo. Po około piętnastu wizytach w Egipcie naprawdę wiemy, jak smakuje tamtejszy alkohol i piwo. Gdybym miał zgadywać, co piłem w tym ośrodku z zawiązanymi oczami, na pewno nie rozpoznałbym, że to piwo. Wszystkie lokalne napoje alkoholowe i piwo były nie do wypicia, zupełnie bez smaku i nawet laik musiał przyznać, że były rozcieńczone co najmniej 2:1 na swoją niekorzyść. Barmani otworzyli piwo, ale nie pieniło się i nie miało nawet koloru piwa. Podobno kurortowe piwo i alkohol. napoje są wyrafinowane rozcieńczane „luzem”.
Obsługa w hotelu
Obsługa pomocna, sympatyczna, miła zarówno w jadalni jak i przy barach, w recepcji i na plaży. Animatorzy w porządku. Sprzątanie pokoju i zmiana ręczników działały codziennie. Żel pod prysznic i szampon w miniaturowej butelce były w łazience dopiero po przyjeździe i wtedy dostarczono je tylko raz.
Plaża
Plaża jest dalej, droga do plaży przyjemna, ale jeśli ktoś ma ograniczoną sprawność ruchową, może to stanowić problem - droga z plaży jest pod górę i jeśli mieszkasz na końcu kurortu, będziesz musiał iść pieszo trochę. Plaża sprzątana codziennie, jest mnóstwo parasoli i leżaków. Starsze leżaki, materace dobiegają końca. Plaża nam się podobała, była też przestrzeń do spacerów.
Ta recenzja została automatycznie przetłumaczona za pomocą Google Translate